Za pałacem znajdziemy Mercato di Mezzo, jest to szereg wąskich uliczek, gdzie w niektórych dniach znajduje się „rynek na wolnym powietrzu”, na którym możemy zaopatrzyć się w produkty lokalne czy bolońskie rękodzieła.
W kilku słowach można by scharakteryzować to przepiękne miasto jako: mądre, tłuste i wieżowe :) Już wyjaśniamy: mądre bo jak powszechnie wiadomo publiczny uniwersytet założony w 1088 r., to najstarszy uniwersytet cywilizacji łacińskiej, wzór dla późniejszych średniowiecznych uniwersytetów. Tłuste bo to stąd pochodzi sos bolognese ale także inne słynne potrawy jak tortellini, lasagne, makaron tagliatelle, mortadela. Wieżowe bo to wieże były symbolem tego włoskiego miasta było ich dużo więcej niż w chwili obecnej (dziś 21 wież) lecz nadal stanowią punkt obowiązkowy każdej wycieczki do Bolonii. Bolonia (wł. Bologna) to duże miasto uniwersyteckie w północnych Włoszech, położone jest między Padem a Apeninami. Jest stolica regionu Emilia-Romania. Stanowi ważny ośrodek handlowy, przemysłowy, kulturowy, naukowy i turystyczny. Udało nam się zobaczyć Bolonię przy okazji dłuższego pobytu we Włoszech, natomiast z Polski do Bolonii można dostać się tanimi linami jak np. Ryanair z Krakowa, Wrocławia czy Warszawskiego Modlina. Dojazd do i z lotniska zapewnia specjalna linia autobusowa, której autobusy zatrzymują się także przy stacji kolejowej Bolonia Główna (Stazione Centrale). Do Bolonii najlepiej wybrać się w okresie wiosennym lub jesienią, kiedy jest jeszcze ciepło, słonecznie, to najlepszy czas by poznać miasto i poczuć jego smak, koloryt. W lipcu i sierpniu zwykle jest bardzo gorąco, poza tym w sierpniu wiele sklepów i lokali ma przerwę wakacyjną. Bolońskie Stare Miasto (Centro storico) jest przepiękne i rozległe (jedno z większych w całych Włoszech), zostało pięknie odrestaurowane pod koniec lat 60. XX w., po zniszczeniach m. in. na skutek wojny. Charakterystyczna dla Bolonii jest wszechobecna czerwień, średniowieczny układ ulic czy wspomniane już wieże. Do najbardziej znanych/popularnych należą Torre Degli Asinelli (98 m wysokości) i Torre Della Garisenda. Inne sztandarowe miejsca i atrakcje to: kilkusetletni „telefon komórkowy” (więcej nie dopowiadamy sprawdźcie sami) i przepiękna katedra/bazylika, której twórcy mieli ambicje by konkurowała z tymi w Florencji czy nawet Rzymie. Mowa o Bazylice św. Petroniusza, największym i najważniejszym kościele w Bolonii. Znajduje się na Piazza Maggiore, w centralnej części miasta. Pomimo, iż w znacznym stopniu nieukończona, jest szóstym co do wielkości kościołem Europy po Bazylice św. Piotra w Watykanie, Bazylice św. Pawła w Londynie, Katedrze w Sewilli, florenckiej Katedrze Santa Maria del Fiore oraz Santa Maria Nascente w Mediolanie. Jej rozmiary (132 metry długości i 60 metrów szerokości) czynią ją też czwartą co do wielkości świątynią we Włoszech. Budowa świątyni rozpoczęła się w 1390 roku, według projektu Antonio di Vincenzo. Prace zostały przerwane w 1479 roku wobec sprzeciwu papieża, który nie chciał, by rozmiary świątyni przekroczyły wysokość rzymskiej Bazyliki św. Piotra. Fasada kilkakrotnie przebudowywana była według projektów Jacopo della Quercia,Baldassare Peruzziego, Jacopo Barroziego da Vignola oraz Andrea Palladio,którzy zamierzali dokończyć budowę świątyni, do czego jednak niestety nie doszło. Na Piazza Maggiore, dużym placu położonym w centralnej części, imponującego Starego Miasta znajduje się także Ratusz oraz Portico dei Banchi - renesansowa fasada pałacowa. Za pałacem znajdziemy Mercato di Mezzo, jest to szereg wąskich uliczek, gdzie w niektórych dniach znajduje się „rynek na wolnym powietrzu”, na którym możemy zaopatrzyć się w produkty lokalne czy bolońskie rękodzieła. W jednej z wąskich uliczek mieliśmy możliwość krótkiej chwili relaksu by napić się przepysznej kawy w prawdziwie bolońskiej kafejce z miłą obsługą, gdzie obserwując codzienne życie tego miasta i jej mieszkańców uświadamialiśmy sobie jak jest ono niezwykłe w swej pozornej prozie codzienności wszędzie w powietrzu unosi się ciężar dostojeństwa tego miejsca i historii. Spacerując czerwonymi uliczkami miasta trafiamy na Kanał Reno – przypominający widok iście z Wenecji. Utworzony w XII wieku zawdzięcza swoją nazwę Renu, z którego odbiera wodę. System bolońskich kanałów został stworzony, aby połączyć miasto z rzeką Pad i w ten sposób dostarczać wodę do fabryk miasta. Bolonia… Miasto, gdzie historia i tradycja łączą się z nowoczesnością. Warto :)
42 Komentarze
28/9/2017 17:54:16
Bolonia to chyba jedno z najpiękniejszych miast północnej Italii. Miałam okazję zwiedzić ją kilka lat temu na wiosnę. Jedyne co średnio wspominam to kanał... był całkowicie wyschnięty :(
Odpowiedz
28/9/2017 18:06:43
Piękna, słoneczna Italia. Cudowne miejsce! Pozdrawiamy!
Odpowiedz
28/9/2017 19:31:22
Byłam tam kiedyś, strasznie mi się podobało i chętnie bym wróciła.
Odpowiedz
29/9/2017 13:35:34
Kurczę, trafiliście idealnie w czas, gdy zastanawiam się, dokąd wyskoczyć na weekend, by było pięknie, pysznie i ciepło. Włochy to jednak zawsze super pomysł. Bolonię pamiętam z lekcji historii, właśnie przez uniwersytet w Padwie i Bolonii. ;)
Odpowiedz
29/9/2017 14:26:47
Uwielbiam miasta, które mają wiele zabytków. Są dla mnie urokliwe i magiczne 😊
Odpowiedz
Ewa
29/9/2017 15:37:02
Urzekły mnie te budynki <3
Odpowiedz
29/9/2017 21:54:34
Byłam w Bolonii w tym roku i złaziłam się w tym mieście cały dzień. Bardzo tam ładnie, szczególnie plac z kościołem czy katedrą, ale byłam rozczarowana, bo fontanna Neptuna była w remoncie. Ogólnie warto jechać w te okolice. Bardzo ładna jest Padwa czy Comacchio, Ferrara, a w Lido di Spina piękne plaże i mało ludzi.
Odpowiedz
Skoro piszecie, że warto odwiedzić, to wpisuję na listę ;) We Włoszech byłam strasznie dawno temu, ale znów coś mnie ciągnie. Bolonii nie widziałam, ale z opisu widzę, że należałoby chociaż na jeden dzień tam zajrzeć. Dzięki za informacje praktyczne - tych nigdy za dużo.
Odpowiedz
Anna Kot
30/9/2017 14:16:11
przepiękne zdjęcia! :)
Odpowiedz
1/10/2017 11:06:49
Byliśmy w Bolonii na majówce i to był dobry czas na zwiedzanie tamtych okolic. Spanie w Lido di Spina, a do zwiedzania Padwa, Bolonia, Camacchio, ferrera. Sama Bolonia bardzo ładna - fajne miasto na kilkugodzinny wypad.
Odpowiedz
5/10/2017 13:38:32
Najbardziej spodobała mi się ta "wenecka" część Bolonii :-) I oczywiście wieże.
Odpowiedz
5/10/2017 19:19:57
Jeśli tam kiedyś pojadę (a na pewno tak) to wrócę 10kg grubsza - same pyszności!😁 Miasto wygląda na piękne i takie na pewno jest :) dobrze też wiedzieć, aby lepiej omijać sierpień.
Odpowiedz
9/10/2017 09:18:37
Bardzo chcemy zobaczyć Bolnię, jest na naszej liście miast we Włoszech do odwiedzenia
Odpowiedz
9/10/2017 09:25:29
Zaintrygował mnie ten telefon komórkowy. :) Piękne zdjęcia.
Odpowiedz
"Tłuste i wieżowe" - to mnie rozbawiło :) Nigdy nie rozważałam Bolonii jako celu podróży, ale wpis jest bardzo zachęcający. Przede wszystkim chciałam Ci powiedzieć, że masz bardzo przyjemny styl pisania - czytanie Twoich wpisów to naprawdę przyjemność. I uwierz mi, to wcale nie jest taka częsta rzecz na blogach ;)
Odpowiedz
10/10/2017 11:51:46
Bolonię odwiedziłam kilka razy i cały czas nie mogę się do niej przekonać. Przy ostatnim moim pobycie wydała mi się trochę przerażająca i smutna, ale możliwe, że to wszystko przez zimową aurę. A może za mało ją jednak poznałam.
Odpowiedz
12/10/2017 11:46:43
Podoba mi się to miasto nie tylko za sos boloński ;)
Odpowiedz
12/10/2017 16:04:42
Świetny wpis! Nigdy nie byłem we Włoszech. Zauroczyło mnie to miasto. Dzięki za ta wirtualną wycieczkę :)
Odpowiedz
Do Bolonii wybraliśmy się podczas dłuższego pobytu we Włoszech więc praktycznie ponieśliśmy tylko koszty transportu z okolic Rimini do Bolonii. Natomiast wybierając się z Polski wszystko zależy od ceny biletu lotniczego i noclegów, można upolować bardzo atrakcyjne oferty :)
Odpowiedz
Pau Elegancka
21/10/2017 00:43:50
Przez Bolonie tylko przejeżdżałam, więc wciąż jest na liście miejsc do odwiedzenia
Odpowiedz
31/10/2017 19:53:15
Byłam w Bolonii po eksplorowaniu Toskanii. I powiem, że na początku nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, ale potem jak się zagłębiłam w jej zaułki to się zakochałam na dobre:)
Odpowiedz
5/12/2017 16:14:36
Piękne miasto, świetne zdjęcia. Jeszcze nie odwiedziłam Boloni ale widocznie powinnam. Uwielbiam ich architekturę *.*
Odpowiedz
5/12/2017 18:04:38
Bolonia to jedno z naszych ulubionych włoskich miast! Z Torre degli Asinelli jest piękny widok na panoramę Bolonii, chociaż wspinaczka na nią jest całkiem niezłym wyczynem :)
Odpowiedz
Angelika F
28/2/2018 09:18:56
To musi być niesamowite tak podróżować po całym świecie:) Nie wiem czy tylko mi Bolonia kojarzy się z sosem:P pozdrawiam
Odpowiedz
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
AuthorAsia & Marcin - nasze zdjęcia, nasze podróże, nasz punkt widzenia :) Archives
Grudzień 2018
Categories
Wszystkie
|