Dotkliwy deszcz dopadł nas dziewiątego dnia w drodze do Palas de Rei.
Patrząc na to z perspektywy czasu możemy stwierdzić, że to doświadczenie wzbogaciło naszą wędrówkę do grobu św Jakuba.
By camino było kompletne wiedzieliśmy dobrze, że będziemy musieliśmy zmierzyć się również z deszczem i innymi niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.
Dotkliwy deszcz dopadł nas dziewiątego dnia w drodze do Palas de Rei. Patrząc na to z perspektywy czasu możemy stwierdzić, że to doświadczenie wzbogaciło naszą wędrówkę do grobu św Jakuba.
3 Komentarze
W ósmym dniu camino wyruszamy najpóźniej. Za to wszystko winić można gospodarzy albergue, w której nocowaliśmy.. zbyt wygodne łóżka & przepyszne jedzenie spowodowało opóźnienie naszej wędrówki ;) Pomimo dosyć radykalnej zmiany warunków atmosferycznych i pogarszającej się pogody mamy nadzieję, że nie będziemy musieli iść w deszczu...
Poranek w Samos. Przygotowujemy śniadanie i prowiant na trasę. Ruszamy wraz ze wschodem słońca. Poranna aura zdecydowanie różni się od popołudniowej, jest krótko mówiąc rześko :)
Mijamy kolejne galicyjskie wioski, spotykamy innych pielgrzymów. Po przejściu ponad 10 km docieramy do Sarrii. Po mówiąc delikatnie średnio dobrze przespanej nocy (na ile to możliwe w 30 osobowej albergue) stajemy w pełni rynsztunku tj. latarka, kij na wypadek nie do końca przyjaźnie nastawionych czworonogów. Jeszcze przed samym wyjściem po raz pierwszy od wyjazdu słyszymy ojczystą mowę - poznajemy pierwszego Polaka na naszym camino - pozdrawiamy Jacka :)
Vega del Valcarce → O Cebrerio → Alto do Poio (20,6 km) Ruszamy później niż zwykle, bo gdzieś w okolicach 7.00 – jak się w kolejnych dniach okaże od tego momentu będziemy rozpoczynać wędrówki coraz później, codzienny wysiłek daje o sobie znać. Jest niedziela. Idziemy z zamiarem uczestniczenia we mszy św. w O Cebrerio. Przechodzimy przez kolejne galicyjskie wioski. W tej okolicy zmienia się nieco krajobraz w porównaniu do Kastylii i Leon. Znacznie popularniejsze jest tutaj camino konne, na każdym kroku można spotkać stadninę czy „wypożyczyć” konia :)
|
AuthorAsia & Marcin - nasze zdjęcia, nasze podróże, nasz punkt widzenia :) Archives
Grudzień 2018
Categories
Wszystkie
|